Refleksja

Przeczytałem ostatnio w mediach informacje, że zapadła decyzja o budowie 18 kilometrowego tunelu pod cieśniną Fehman. Tunel ma łączyć Danię z Niemcami i służyć zarówno dla ruchu samochodowego jak i kolejowego. Koszt przedsięwzięcia to 5,1 mld euro. Prace projektowe mają zakończyć się w 2014 r. a tunel ma szansę być gotowy w 2020 r. Piszę o tym projekcie  nie dla tego, że jestem miłośnikiem wielkiej inżynierii. Tylko przy okazji szumu medialnego, który był ostatnio o obwodnicy Suwałk zacząłem się zastanawiać, co będzie pierwsze .

Obwodnica egzotyka

Cała Polska słyszy cały czas o potrzebie budowy obwodnicy Augustowa czy też Wasilkowa. Pozostałe miasta w województwie podlaskim, można odnieść wrażenie z przekazów medialnych obwodnic nie potrzebuje. Choć przez Suwałki przejeżdża więcej tirów i do tego przez oś. Północ (sypialnie miasta). Jednak o naszej suwalskiej obwodnicy coś cicho. Może bierze się to również z stąd, że jak powiedział Michał Listkiewicz (prezes PZPN) Suwałki to miasto egzotyczne. Synonimem słowa egzotyczne są słowa kuriozalne, dziwne, osobliwe. Czyli można stwierdzić, że kuriozalną, osobliwą bądź dziwną (odpowiednie skreślić) sprawą była by budowa obwodnicy Suwałk. Ze stwierdzeniem warszawiaków, że Suwałki są miastem egzotycznym niestety spotykam się nie po raz pierwszy. Pierwszy raz usłyszałem to określenie w trakcie studiów w Warszawie. Kiedy wykładowca stwierdził, że burmistrzem dzielnicy Śródmieście został człowiek z egzotycznego miasta. Tym miastem były Suwałki, bo burmistrzem został Jarosław Zieliński.